Agnieszka Radwańska (20 l.) w trzeciej rundzie nie dała wielkich szans Katerynie Bondarenko. Polka wygrała 7:5, 6:3. A przecież Ukrainka, która pokonała Isię w 1. rundzie styczniowego Australian Open, była w znakomitej formie - w poprzednim meczu ograła samą Venus Williams.
Wygrana nad Bondarenko dała Agnieszce awans do dziewiątego w sezonie ćwierćfinału. Aż się nie chce wierzyć, ale ani jednego z poprzednich ośmiu nie wygrała!
- Takiej czarnej serii nie miałam chyba nigdy w karierze - przyznaje Polka, która w kanadyjskim turnieju zarobiła już okrągłe 40 tysięcy dolarów (prawie 120 tysięcy złotych).
Dziś nad ranem polskiego czasu, w Toronto, o półfinał Agnieszka gra z Marią Szarapową (22 l.).