Dziki wdzięk szczęk

2007-10-07 18:03

Paszcza rekina ze "Szczęk" nie jest szczytem rybiej grozy

Ryba z brodą, z trąbą, z płetwami przed oczami, motyką na nosie, liściem na głowie i w końcu ryba z ryjem. Przeciętny zjadacz śledzi mógłby się zdziwić, prześledziwszy różnorodność rybich pysków.

Gardzielec żyjący we wszystkich oceanach co najmniej 2 km pod powierzchnią wody ma wyjątkowo wydatną żuchwę, dziewięciokrotnie dłuższą od czaszki. Ryba poluje z "opadniętą koparą", stając się wówczas wielką szczęką z ogonem. Głębinowe matronice żyjące w północnym Atlantyku bez przerwy złowrogo i nieszczerze się szczerzą. Nie mogą zewrzeć szczęk, bo wtedy pokaleczyłyby się własnymi zębiskami wystającymi poza krawędź pyska.

Żabnica, zwana też nawędem, to ryba, która nie waha się błysnąć straszną paszczą w pełnym świetle, na płyciźnie. Dopiero możliwość odtwarzania zarejestrowanych obrazów w zwolnionym tempie pozwoliła przyjrzeć się potworności żabnicy ząbek po ząbku. Mordercze rozwarcie przepastnych szczęk wyposażonych w dwa, leżące jeden za drugim, rzędy zagiętych do tyłu zębów, trwa u żabnicy ułamek sekundy.

"Paszczurem" numer jeden jest chyba jednak żmijowiec, niewielki atlantycki gatunek ryby głębinowej. Pożerając ofiarę, której rozmiary są zbyt duże, by gładko przejść przez najeżone szczęki, żmijowiec robi niebywałą sztuczkę. Otwiera pysk i jednocześnie przesuwa skrzela do tyłu. Patrząc z boku na połykającego żmijowca, można zobaczyć otwór między głową a cofniętymi skrzelami. W tym "okienku" rozgrywa się dramat ofiary ranionej sztyletami. Mogłaby uciec przez nieszczelny pysk pożeracza, ale w szoku prze do przodu - do żołądka.

Z motyką na dno

Hakonos, inaczej chimera słoniowa, to prawie metrowy południowoaustralijski dziwoląg - ryba, która polując, przekopuje dno. Miękki ryj hakonosa pełni funkcję motyki. Dzięki temu narządowi ryba ma charakterystyczny, słoniopodobny profil.

Trąbę słonia przypomina również pysk mruka, ryby żyjącej w rzekach Afryki. Wydatnym ryjkiem skierowanym ku dołowi ryba obmacuje dno w poszukiwaniu bezkręgowców. Natknąwszy się na pożywienie, mruk wsysa je przez mały otwór gębowy na końcu swojej trąby działającej jak odkurzacz. Nadmiar wody usuwany jest na zewnątrz przez otworki znajdujące się u nasady ssącej rury.

Murena szafirowo- -żółta, agresywna mieszkanka tropikalnych wód, ma jak wszystkie mureny doskonały węch. Wzmacniają go niezwykłe liściaste twory zdobiące nozdrza ryby. Jaskrawożółte narośla na nosie mureny szafirowo-żółtej rozchylają się na boki, poddając się wodnym prądom.

Te z wąsami i rogami

Największe z mant, diabły morskie, mają po dwie dodatkowe płetwy powyżej oczu. To niezwykłe, że ryba może zobaczyć własne płetwy, a co dopiero pomachać sobie nimi przed nosem. Podłużne płetwy diabła morskiego sterczą po obu stronach pyska. Ich podstawową funkcją jest naganianie pokarmu do paszczy. Rola, jaką pełnią mimochodem, to dodawanie płynącej płaszczce diabelskości, której zawdzięcza przydomek.

Koza, kilkucentymetrowa rybka z rodziny piskorzowatych, ma na pyszczku wypustki, które w zależności od rozmieszczenia przypominają wąsy lub brodę. Jednak dużo bardziej osobliwym szczegółem na pyszczku kozy są podwójne kolce sterczące pod oczami ryby niczym ostrza harpunów.

Brodak, czyli wiciak brodaty, jak wszystkie ryby wiciakowate ma "zarost" pod dolną szczęką. Broda brodaka, ryby żyjącej u wybrzeży Afryki Zachodniej, składa się z pasemek będących dolnymi promieniami płetwy piersiowej. Brodaki potrafią stroszyć lub kłaść po sobie ową niezwykłą brodę. Baby z brodą wyginęły w epoce depilacji, ryby z brodą się trzymają.

Łopatka do piłowania i kopania w piasku

Piła drobnozębna - to mogłaby być nazwa narzędzia. Jest jednak nazwą gatunku ryby piły, mającej najdłuższy, dwumetrowy piłowaty twór wieńczący pysk. Cała ryba ma długość 6 metrów. Na każdej z krawędzi płaskiej "piły" sterczą po 24-32 ostre zęby. Piła nie jest wyłącznie narzędziem tnącym. Pełni również funkcję łopaty. Ryby piły używają swoich pił do kopania w piasku.

Z okiem na Maroko

Młot to najoryginalniejszy z rekinów. Jego szczęki, wyjątkowo szerokie, budziłyby grozę nawet bez dziwacznego "zadaszenia" utworzonego przez rozrośnięte na boki czoło. Po co młotowi czaszka o tak groteskowym kształcie? Dla sprawniejszego zabijania. To wyjątkowo bystry i zwinny rekin, chociaż młot. Możliwości zmysłów ryby wzmaga sposób, w jaki rozmieszczone są narządy powonienia i wzroku. Szeroki młot czoła oznacza szerokie pole do popisu dla dużej liczby narządów powonienia i dla oczu o kuriozalnie szerokim rozstawie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki