Obecnie stosowane zabezpieczenia uniemożliwiają doprowadzenie do katastrofy podobnej do tej z 1986 r. w Czarnobylu czy z 2011 r. w Fukushimie. Reaktor elektrowni w Czarnobylu był prymitywny, zaprojektowany jeszcze w 1954 r., obarczony błędami technologicznymi. W dodatku obsługa elektrowni popełniła gigantyczne błędy, które doprowadziły do katastrofy. Teraz mamy za sobą kilkadziesiąt lat udoskonalania konstrukcji. W małych reaktorach działają pasywne systemy bezpieczeństwa.
Na przykład ówczesna technologia nie pozwalała na automatyczne wyłączenie reaktora w razie zakłóceń w procesie jego chłodzenia (co obecnie zapewnia wykorzystanie praw fizyki). W Fukushimie zaś katastrofa była następstwem tragicznego w skutkach tsunami Tohoku, które zabiło ponad 18 tys. osób. Tsunami uszkodziło reaktor, który nie był zabezpieczony żelbetową obudową (szósta bariera), a dodatkowo nie był wyposażony w pasywne systemy chłodzące po nagłym wyłączeniu reaktora.