Europoseł PiS Janusz Wojciechowski: Zatrudnianie kolegi to normalka

2011-02-02 14:06

Europoseł PiS Janusz Wojciechowski (57 l.) nie ma sobie nic do zarzucenia w sprawie zatrudnienia swojego kolegi Zbigniewa Kuźmiuka (55 l.) w biurze poselskim. "Nie zwolnię Kuźmiuka, bo lepszego eksperta nie znam" - pisze na swoim blogu.

"Super Express" jako pierwszy ujawnił fakt zatrudnienia Kuźmiuka w biurze europosła Wojciechowskiego. Obaj panowie doskonale się znają. Obaj działali najpierw w PSL, później w PSL-Piast. Obaj od niedawna są w PiS. I byli w Parlamencie Europejskim. Jedyna różnica jest taka, że Wojciechowski dalej jest europosłem, a Kuźmiuk skończył w sejmiku mazowieckim.

Ale dzięki pracy u kolegi zarobił w 2010 r. aż 66 tys. zł.

Przeczytaj koniecznie: Europoseł Janusz Wojciechowski dał zarobić koledze 66 tysięcy zł

- Pisałem ekspertyzy dla Janusza - przekonywał nas. Po naszym artykule na obu polityków spadła lawina krytyki. Na internetowym forum "Super Expressu" Czytelnicy zarzucali "zatrudnianie swoich" oraz kumoterstwo. Co na to europoseł?

"Cóż to byłby za ekspert, którego bym nie znał? To dopiero byłby skandal, gdyby europoseł zatrudniał nieznanego sobie człowieka" - pisze na blogu. Zdaniem Wojciechowskiego, lepszego eksperta od Kuźmiuka nie ma. "Na innego go nie zamienię, lepszego nie znam i szukać nie zamierzam" - dodaje.

Takie argumenty nie przekonują internautów komentujących wpisy na blogu polityka. "Panie pośle, ma Pan hojną rękę. To miłe uczucie, gdy może człowiek tak hojnie komuś zapłacić, tym bardziej że przecież nie za swoje" - ironizował internauta o nicku absmak.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki