Europosłowie UPOMINAJĄ SIĘ O WRAK tupolewa. Co zrobi Moskwa?

2013-01-22 15:30

Tylko od dobrej woli Rosji zależy, kiedy wrak tupolewa wróci do Polski. Na razie nie skutkują żadne rozmowy ministra Radosłąwa Sikorskiego, nie pomogła też szefowa unijnej dyplomacji. Z apelem do Moskwy wystąpiła teraz Komisja Współpracy Parlamentarnej UE-Rosja. W specjalnym oświadczeniu europosłowie żądają szybkiego zakończenia śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej i zwrotu szczątków przydenckiego samolotu.




Autorami inicjatywy są polscy eurodeputowani: Marek Migalski (PJN), Krzysztof Lisek (PO) i Sławomir Nitras (PO).  - To stanowisko oprócz tego, że wzywa do oddania wraku, to jeszcze wzywa do jak najszybszego zakończenia śledztwa, co jest podwójnym zyskiem dla strony polskiej - tłumaczył dziennikarzom w Brukseli Migalski.

Przypomnijmy, że do tej pory Rosja pozostawała głucha na wszelkie apele i zabiegi polskiej dyplomacji. Prezydent Władimir Putin stwierdził, że to sprawa śledczych i nie będzie się do niej wtrącał. Jedyne zapewnienie, jakie do tej pory otrzymała Polska jest takie, że wrak wróci po zakończeniu śledztwa. Ile ono potrwa, tego nikt nie chce powiedzieć. Rosyjski Komitet Śledczy znany jest jednak z tego, że głośne sprawy z politycznym kontekstem toczą się przed nim latami.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki