Ewa Kopacz dostała mandat - FOTO!

2010-10-08 15:00

Minister Ewa Kopacz (54 l.) powinna poważnie porozmawiać ze swoim kierowcą! Auto z szefową resortu zdrowia pędziło po warszawskich ulicach prawie 160 km na godzinę. Na szczęście na trasie rajdu natrafiło na patrol stołecznej drogówki, która udowodniła, że znaki ograniczenia prędkości obowiązują wszystkich. Nawet ministra.

Ewa Kopacz jest znana nie tylko z ciętego języka, ale też z... ciężkiej nogi. Najwyraźniej kierowca pani minister również lubi szybką jazdę. Tylko dlaczego ulicami miasta?!

Przeczytaj koniecznie: Zobacz oświadczenia majątkowe ministrów. Sikorski, Rostowski, Kopacz - kto zyskał, kto stracił

Tym razem z przerażeniem obserwowaliśmy, jak auto z Ewą Kopacz mknęło z warszawskiego Ursynowa w kierunku centrum z prędkością niemal 160 km/godz. Na szczęście daleko nie ujechało. Na ulicy Sobieskiego zatrzymała je drogówka. I choć policjanci zdawali sobie sprawę, kto siedzi na tylnym siedzeniu, nie zawahali się ani na moment i wypisali mandat. Kierowca nie protestował.

Także pani minister nie próbowała użyć swoich wpływów. Siedziała cichutko jak trusia i nie wychyliła na zewnątrz czubka nosa. Mamy nadzieję, że ta drogowa nauczka przynajmniej na jakiś czas ostudzi rajdowe zapędy kierowcy i pani minister.

Patrz też: Kopacz, Hall, Fedak, Gęsicka - one też mogą być piękniejsze! (FOTO!)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki