EXPRESSEM. Wiadomości z kraju w skrócie. Jeleń w centrum miasta. Do aresztu po rozwód

2014-12-09 3:00

W niedzielę po centrum Leszna biegał... spłoszony jeleń.

Jeleń odwiedził miasto i zginął

W niedzielę po centrum Leszna biegał... spłoszony jeleń. Na miejsce ruszyli policjanci i strażacy. Zwierzę prawdopodobnie zostało wcześniej poturbowane przez auto. Kiedy okaleczony jeleń leżał pod jednym ze sklepów, lekarz weterynarii podał mu środek usypiający. Niestety, lek nie zadziałał, a oszołomione zwierzę ruszyło w stronę ludzi i nadziało się na metalowe ogrodzenie. Funkcjonariusze policji, aby ulżyć jeleniowi w cierpieniu, podjęli decyzję o uśmierceniu go. 

Do aresztu po rozwód

Wielka burda na weselu! W pijanym widzie 33-letni pan młody usiłował zniszczyć auta gości. Wezwano policję. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce, na wpół rozebrany chełmianin zaczął wymachiwać deską i szarpać mundurowych. Świeżo upieczonego małżonka przewieziono do aresztu. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Kiedy trzeźwiał w policyjnej izbie, w odwiedziny wpadła panna młoda. Kobieta nie zamierzała jednak pomagać mężowi, a zażądała... rozwodu. 

Żądają dożywocia dla bestii

Dobiega końca proces Rafała N. (21 l.), który w lutym ubiegłego roku w centrum Łodzi zasztyletował przypadkowo spotkanego mężczyznę. Mateusz O. (?20 l.) zginął tylko dlatego, że stanął w obronie swojej dziewczyny spoliczkowanej przez nożownika. Wczoraj w końcowej mowie zarówno prokurator, jak i pełnomocnik rodziny ofiary zażądali dla zbrodniarza dożywocia. - Społeczeństwo musi być przed nim chronione - mówili. Rafał N. i jego obrońca apelowali o łagodny wyrok. Decyzja sądu ma zostać ogłoszona w najbliższy poniedziałek. 

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki