Foczki ukrywają ciążę!

W stacji mieszka pięć potencjalnych foczych mam: Bubas, Unda, Ania, Ewa i Fok. Może faktycznie są w ciąży, bo stały się humorzaste. Nie chciały wyjść z basenu, trzeba było je kusić smakołykami. Pozwoliły się poddać tylko pobieżnemu zbadaniu. - To spotkanie pozwoliło nam na razie na zapoznanie się ze specyfiką pacjentów - mówi lekarz weterynarii Krzysztof Szulc z firmy Vetiss. Badanie zostanie powtórzone za parę tygodni. Wtedy foki będą głodne i łatwiej będzie skłonić je do uległości. - Zbadanie ich wymaga cierpliwości i zrozumienia. Foki są nieufne, szczególnie w nowej sytuacji - tłumaczy lekarz weterynarii Małgorzata Nestorowicz. - W przypadku diagnostyki fok to człowiek musi dostosować się do humoru i upodobań pacjentów, co czyni przeprowadzenie USG znacznie trudniejszym niż w przypadku psów czy kotów, a zupełnie nieporównywalne z badaniem ludzi - dodaje.

ZOBACZ: Koniec lotniska na Okęciu. Nie uwierzysz, co powstanie w jego miejsce

PRZECZYTAJ: Koniec alkoholu pod chmurką. Rząd zakaże picia wszędzie!

POLECAMY: Którym Świeżakiem jesteś? [QUIZ]