"Franek" strzelił 122. gola w ekstraklasie i wskoczył na 10. miejsce klasyfikacji najlepszych ligowych strzelców w historii (ex aequo z Jerzym Podbrożnym). Zwycięstwa z Polonią z pewnością by jednak nie było, gdyby nie świetna postawa Kamila Grosickiego (gol i asysta).
- Przez cały tydzień trener pokazywał nam nasze mecze: te z początku rundy i ostatnie. I widać, jakie błędy popełnialiśmy. Wzięliśmy to sobie serca - mówił po spotkaniu szczęśliwy Grosicki.