Gilowska wygryzie Ziobrę?

2009-12-30 10:56

Lech Kaczyński nie zamierza spieszyć się z ogłaszaniem swojej kandydatury w wyborach prezydenckich. Nastąpi to prawdopodobnie dopiero wiosną i połączone będzie z wielkim powrotem na scenę polityczną Zyty Gilowskiej. To ona najprawdopodobniej zostanie szefem kampanii Lecha Kaczyńskiego.

Jak dowiedział się dziennik "Polska", w Prawie i Sprawiedliwości trwają już przygotowania do przyszłorocznej finałowej rozgrywki. Jasne jest, że Lech Kaczyński będzie walczył o reelekcję i zostanie kandydatem PiS. Szykuje się jednak niespodzianka przy ogłaszaniu nazwiska szefa kampanii. Na giełdzie nazwisk pojawiła się bowiem Zyta Gilowska.

- Szukamy takich osób, które rozszerzyłyby elektorat Lecha Kaczyńskiego poza żelaznych wyborców PiS - stwierdzł w rozmowie z "Polską" Adam Lipiński. Przyznał również, że słyszał wymieniane w tym kontekście nazwisko Zyty Gilowskiej.

Taki wybór byłby sporym zaskoczeniem, bo do tej pory specjaliści od PR-u obstawiali głównie dwa nazwiska: Zbigniewa Ziobry i Władysława Stasiaka. Ten pierwszy już raz pomógł obecnemu prezydentowi wygrać wybory i wciąż cieszy się niesłabnącym poparciem. Władysław Stasiak jest natomiast jednym z najbliższych współpracowników Lecha Kaczyńskiego, a jego "luźny" wizerunek medialny mógłby pomóc w pozyskaniu sympatii młodych wyborców.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki