Jacek KURSKI szaleje za KIEROWNICĄ. Co na to BRUKSELA?

2012-10-15 15:31

Jacek Kurski to prawdziwy demon szybkości. Europoseł po raz kolejny pokazał, że lubi czasem poszaleć za kierownicą. Dystans 840 kilometrów, który dzieli granice polsko-niemiecką i Brukselę, Kurski pokonał w 6 godzin i 17 minut. W tak szybkie przebycie tej trasy nie wierzą... urzędnicy Parlamentu Europejskiego, którzy zakwestionowali rozliczenie jego podróży.

Kurski do całej sprawy podchodzi z dystansem. Na zarzuty urzędników, którzy sądzą, że przebycie samochodem takiego dystansu w takim czasie jest niemozliwe, odpowiada: - Jak to niemożliwe? Przecież to banalnie proste. Na niemieckich autostradach nie ma ograniczeń i nie ukrywam, że z tego korzystam - wyjasnił europoseł w rozmiwie z "Newsweekiem".

Aby potwierdzić swoją wersję, Kurski chce pokazać zdjęcia licznika kilometrów i przejścia granicznego, które zostały zrobione podczas kolejnej podróży. Z przedstawionych przez europosła dowodów wynika, że dystans 840 kilometrów pokonał on tym razem w... niecałe 5,5 godziny!

Jacek Kurski jest powszechnie znany z brawurowej jazdy samochodem. Kilka razy był już karany za przekroczenie prędkości. Może w przyszłości spróbuje swoich sił w sportach motorowych?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki