Przez chronionego kumaka nizinnego drogowcy muszą przekładać prace i dostosowywać je do żabich godów. Próbowali przenosić płazy gdzie indziej, ale nic to nie dało i kumkanie wciąż rozlega się wkoło budowy.
Obrońcy zwierząt chcą zablokować drugi etap prac nawet na trzy lata, bo tyle trwa skuteczne przesiedlanie żab.