Gwałtowne burze, które tydzień temu 18 lipca spowodowały wiele zniszczeń w województwie kujawsko-pomorskim, niestety znowu mogą pojawić się nad Polską. Według przewidywań synoptyków, pogoda w weekend 25-16 lipca znowu będzie bardzo niekorzystna. Według najnowszych prognoz, burze jeszcze przed godziną 12 mogą nawiedzić mieszkańców województwa warmińsko-mazurskiego, mazowieckiego oraz podkarpackiego. Po południu gwałtowne burze, którym będzie towarzyszył deszcz i grad, przesuną się na zachód kraju. A jaka będzie pogoda w polskich miastach? W Warszawie termometry pokażą maksymalnie 32 stopnie Celsjusza, do południa będzie słonecznie, ale potem może popadać deszcze. W Trójmieście pogoda będzie dużo bardziej kapryśna - synoptycy przewidują, że od rana może padać deszcz i wiać silny wiatr. Podobna pogoda może utrzymywać się w Poznaniu - tam również może padać jeszcze przed godziną 12. Wiatr będzie umiarkowany, maksymalnie będzie wiał z prędkością 40 km/h.
Zobacz też: Karambol pod Wrocławiem na A4. 4 osoby nie żyją, 13 jest rannych