To jakieś ŻARTY? ZUS nie potrafi obliczyć emerytur. Potrzebny system za 6 MILIONÓW ZŁOTYCH!

2014-11-25 12:00

Okazuje się, że problemem są nie tylko kwoty podwyżek emerytur, ale też sposób ich naliczania. Urzędnicy chcą wydać prawie 6 mln złotych na system, który wspomoże naliczanie kilkudziesięciu złotych podwyżki emerytur. Miejmy nadzieje, że nie będzie on działał podobnie jak genialny system Państwowej Komisji Wyborczej.

Aż strach pomyśleć o emerytach, którzy za kilka miesięcy dostaną waloryzację emerytur. Po perypetiach związanych z systemem PKW wszystko może się zdarzyć.

Jak podaje Fakt, aby waloryzacja przebiegała sprawnie, ZUS musi zainwestować 5,7 mln złotych w nową wersję systemu. Mimo, że budowa Kompleksowego Systemu Informatycznego pochłonęła już ponad 3 mld złotych, naliczanie podwyżek wymaga poświęcenia kolejnych milionów. Jak dodaje Fakt, koszt nowego modułu to i tak niewielka kropla w morzu. Od początku roku, ZUS wydał na utrzymanie systemu 97 mln złotych!

- Celem projektu jest modyfikacja algorytmów i decyzji dotyczących waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych, (...) polegająca na wprowadzeniu gwarancji minimalnej kwoty podwyżki - można przeczytać w opisie rozstrzygniętego właśnie przetargu.

Zobacz też: Maciej Cetler przeprasza za KABARET związany z liczeniem głosów

Na nadchodzącej waloryzacji mieli skorzystać przede wszystkim emeryci i renciści. Jednak ich waloryzacja wynosząca 28 złotych to nic w porównaniu z milionowymi dochodami firm informatycznych, które obsługują system informatyczny ZUS.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki