Kaczyński jest jak Microsoft - to najlepszy pracodawca! Donald Tusk drugi

2013-07-14 18:15

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński spośród wszystkich 460 posłów najhojniej wynagradza pracowników swojego biura poselskiego! W ubiegłym roku na pensje dla jego podwładnych poszło z sejmowej kasy ponad 115 tys. złotych. Taki pracodawca to prawdziwy skarb! Tusk, czy Miller są daleko w tyle.

Jako poseł Jarosław Kaczyński zatrudnia czterech pracowników, a wśród nich jedną z najbardziej zaufanych swoich współpracowniczek Barbarę Skrzypek. Skrzypek pracuje zarówno jako szefowa biura prezydialnego w PiS, a także w biurze poselskim Jarosława Kaczyńskiego. Jak wynika z zestawienia wydatków na biuro poselskie za 2012 r. , na wynagrodzenia Barbary Skrzypek i trzech pozostałych pracowników Kaczyński wydał 115 tys. zł.

Kaczyński płaci najlepiej, Tusk jest za nim

A inni liderzy partii politycznych? Premier Donald Tusk wydał 81 250, Janusz Piechociński 67 800, Leszek Miller „tylko”29 788. Podobnie hojny, jak prezes PiS był tylko Janusz Palikot. Wydał na jednego pracownika (ma również dwóch asystentów społecznych) 103 tys. zł.

>>> Jarosław Kaczyński: Nie pozwólmy się okradać obcym lichwiarzom

To nie pierwszy raz, kiedy prezes Kaczyński jest najbardziej hojny dla swoich pracowników. W 2011 r. Rzeczpospolita” podała, że Jarosław Kaczyński przeznaczył na wynagrodzenia swoich pracowników 112 tys. zł w skali roku. Płacił dwa razy lepiej niż przeciętny poseł.

Ale jak się okazuje, w Sejmie można również nie wydawać na pracowników biura w ogóle. Tak zrobiła posłanka Dorota Arciszewska – Mielewczyk z PiS, u której w biurze pracuje społecznie dwóch asystentów. - To wszystko zależy, jak polityk zorganizuje sobie pracę w terenie. Ja mam dwóch asystentów, jest też wiele młodych osób, którzy przychodzą do mojego biura na studenckie praktyki. One również chętnie i efektownie pracują – mówi nam Arciszewska.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki