Kaczyński pisze do ambasadorów i europosłów: Z Rosją trzeba ostro!

2010-09-29 19:30

Jarosław Kaczyński przestrzega przed Rosją , która „odbudowuje strefę wpływów” i gani najważniejszych polityków UE oraz USA za krótkowzroczność? List z takimi oto odważnymi tezami, napisany podobno przez prezesa PiS trafił właśnie do wielu ambasadorów i europosłów. Po co taka korespondencja? Bo zagrożenie jest „bagatelizowane”.

List Jarosława Kaczyńskiego dotarł początkowo do kilkudziesięciu ambasadorów i kilkuset europosłów z różnych krajów. Do ilu dokładnie? Tego PiS nie podaje, podobnie jak nazwisk czy przynależności politycznej adresatów. Wiadomo natomiast, że korespondencja dotarła również do polskich europosów. Ryszard Czarnecki pochwalił się nawet telegramem od prezesa PiS na swoim blogu i w ten sposób stał się on publiczny.

Co prezes PiS chciał zakomunikować „klilkuset” europejskim politykom?

Tezy są odważne... W swoim liście Jarosław Kaczyński przestrzega przede wszystkim przed rosyjskim imperializmem, który jego zdaniem właśnie się odradza i podkreśla, że UE i USA powinny prowadzić twardą politykę wobec Rosji.

Przeczytaj koniecznie: Tusk: Dałbym radę rzucić się Kaczyńskiemu na szyję. Premier też nie poda ręki prezesowi PiS

- Obecnie jesteśmy świadkami prób pomniejszania roli naszego regionu w Europie. Takie działania stanowią prezent dla tych państw, które nie uznają wartości demokratycznych i praw człowieka. – alarmuje Jarosław Kaczyńsi i przestrzega, że politykę trzaba tu oddzielić od biznesu:

- Mogą się oni wydawać biznesowo atrakcyjnymi partnerami ale nie przestrzegają wartości i standardów, które dominują w euroatlantyckiej przestrzeni politycznej – twierdzi stanowczo prezes PiS.

Jarosław Kaczyński domaga się również działania: 

- Zrobiliśmy wiele, aby do struktur europejskich i NATO przybliżyć dawne republiki ZSRR, takie jak Ukraina, a także Gruzja, Azerbejdżan i Armenia oraz Mołdowa. Realizując interesy narodowe i regionalne, zderzaliśmy się z polityką zagraniczną Rosji, która systematycznie odbudowuje swoją strefę wpływów - fakt często pomijany przez amerykańskich i europejskich polityków - tłumaczy.

Patrz też: Proces Kaczyński vs Giertych. Szef PiS: "Giertych kłamie, nie zbierałem haków"

- Relacje pomiędzy Europy Środkowo-Wschodnią i USA muszą być ulicą dwukierunkową. Nasz region musi mięć zapewnioną ochronę i bezpieczeństwo – podsumowuje prezes PiS.

Prezes nic nie wie, że napisał list?

Pikanterii sprawie dodaje jeszcze jeden fakt. Sam Jarosław Kaczyński o liście, który podobno wysłał do wszystkich europosłów mówił na konferencji prasowej tak: Nie pisałem do nikogo żadnego listu, to nieporozumienie...

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki