Kaczyński w Sejmie: Mord w Łodzi, Smoleńsk, wojna o krzyż –wynik przemysłu nienawiści Tuska, Palikota i Niesiołowskiego

2010-10-21 15:50

„Przemysł nienawiści” Donalda Tuska, Janusza Palikota, Stefana Niesiołowskiego – to główna przyczyny tragedii do której doszło w poniedziałek w Łodzi. Tak przynajmniej twierdzi Jarosław Kaczyński. Szef PiS ponownie ostro zaatakował polityków Platformy, przy okazji mówił też o katastrofie Smoleńskiej i wojnie o krzyż przed Pałacem Prezydenckim.

Frontalny atak, Jarosława Kaczyńskiego zaskoczeniem na pewno nie był. Podobnie jak argumenty jakich używał prezes PiS.

Przeczytaj koniecznie: Kaczyński, Palikot, Rydzyk, Tusk - oni są winni tragedii w Łodzi

Jarosław Kaczyński mówił o kampanii przeciwko niemu i jego partii, oraz o przemyśle nienawiści. Atakował również personalnie Donalda Tuska, który jego zdaniem przemówieniem w Sejmie rozpoczął tę spiralę nienawiści. Dostało się również Januszowi Palikotowi i Stefanowi Niesiołowskiemu.

- To jest atak na wielką część społeczeństwa, której odmawia się praw obywatelskich – mówił prezes Kaczyński. – Tymczasem wszyscy ludzie mają takie same prawa – podkreślał.
 
Smoleńsk i krzyż...

W przemówieniu Jarosława Kaczyńskiego nie zabrakło również odniesień do katastrofy Smoleńskiej i wydarzeń, które nastąpiło po niej czyli do „wojny o krzyż”.

Prezes PiS mówił, że podział polityczny – tu cytat – nie musi prowadzić do wystawiania prezydenta na niebezpieczny lot. Przy okazji wspomnienia o wydarzeniach pod Pałacem Prezydenckim relacjonował jak "profanowany" był krzyż, a ludzie "obrażani i bici".

Patrz też: Jarosław Kaczyński: Marek Rosiak zginął za mnie - wypowiedź szefa PiS

- W tym kraju nie ma żadnej praworządności – grzmiał z trybuny sejmowej Jarosław Kaczyński. - Nadzieja jest niewielka, ale próbujmy jednak zmieniać Polskę - zakończył prezes PiS, po czym pospiesznie wyszedł z sali posiedzeń.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki