Katastrofa Tu-154M: Taśmy z kabiny ujawnią Polacy - Rosjanie badają tylko maszynę

2010-04-19 21:22

Rosjanie przekazują kolejne ustalenia specjalnej grupy badającej przyczyny katastrofy prezydenckiego Tu-154M. Eksperci jednoznacznie wykluczyli, że przyczyną wypadku mógł być wybuch lub pożar, o zamachu terrorystycznym nie może być zatem mowy. Rosjanie unikają na razie tematu zapisów rozmów w kabinie pilotów.

Co warto podkreślić Rosjanie bardzo dbają o to, żeby media były na bieżąco informowane o postępach w śledztwie. Dziennikarze systematycznie zapraszani są na konferencje prasowe wysoko postawionych urzędników.

Przeczytaj koniecznie: Nowa hipoteza dotycząca katastrofy: Problemy z komunikacją kontrolera z pilotami. To Rosjanie popełnili błąd?

Jakie są ustalenia strony rosyjskiej? Dotychczasowa analiza czarnych skrzynek samolotu wykazała jednoznacznie, że na pokładzie nie doszło do pożaru ani eksplozji. Plomienie pochłonęły prezydenckiego Tu-154M dopiero po uderzeniu w ziemię.

Co jeszcze udało się odczytać z rejestratorów lotu? Eksperci mają juz szelkie parametry lotu od startu do wypadku. To bardzo dużo danych, które dadzą odpowiedź na najważniejsze pytanie: Co było przyczyną katastrofy.

Nie ma natomiast jednoznacznych informacji co do tego czy taśmy z kabiny zostały już przeanalizowane. Jedna z rosyjskich agencji podała, że taśmy są fatalnej jakości i trwają prace nad oczyszczeniem dźwięku. Oficjalne komunikaty o tym akurat nic nie mówią.

Specjaliści są zgodni co do jednego. Wszystkie dane prawdopodobnie już w środę zostaną przekazane do Polski. Tu zostaną jeszcze raz przeanalizowane i to polscy śledczy przedstawią wstępne wyniki śledztwa.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki