Pożegnanie Andrzeja Błasika: Kochał gapę i szachownicę

2010-04-28 23:43

- Uchodził za świetnego pilota. Był ambitny, koleżeński, oddany przyjaciołom, kochał lotniczą "gapę" i szachownicę - tak gen. Andrzeja Błasika (†48 l.), dowódcę Sił Powietrznych RP, żegnał wczoraj ks. płk Józef Srogosz.

W ostatniej drodze generałowi towarzyszyli przyjaciele lotnicy, szef BBN i kierownictwo MON.


W trakcie mszy świętej w Katedrze Polowej Wojska Polskiego ks. płk Józef Srogosz podkreślał, że generał Błasik zginął w służ-bie Ojczyzny. Jego ciało spoczęło na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. Zostawił żonę i dwójkę dzieci. Pogrzeb generała był ostatnim z 96 pożegnań ofiar smoleńskiej tragedii.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki