KOŁOBRZEG: Ksiądz Zbigniew R. MOLESTOWAŁ ministrantów

Proboszcz przynajmniej 10 razy wykorzystał seksualnie Marcina K. (24 l.) i raz jego o rok starszego kolegę. W 2000 r. chłopcy byli ministrantami w parafii księdza Zbigniewa R. Duchowny zwabiał chłopców pod jakimś pretekstem do swojego pokoju na plebanii, każ-dego z osobna. Kazał im wkładać rękę w swoje spodnie i wydawał dokładne instrukcje, jak pieścić jego penisa. Gdy osiągał satysfakcję seksualną, wizyta się kończyła. Ten opis traumatycznych zdarzeń znamy z opowieści Marcina K. (wówczas 12-latka), który ze szczegółami powtórzył je podczas procesu toczącego się za zamkniętymi drzwiami sali sądowej. Wczoraj kołobrzeski sąd uznał je za wiarygodne i skazał Zbigniewa R. na dwa lata więzienia.

Na sali rozpraw zabrakło byłego już księdza. Ogłoszenia wyroku i uzasadnienia z satysfakcją wysłuchał za to Marcin K. - Był moim oprawcą, pozbawił mnie wiary w Kościół, pozbawił mnie niewinności, zaufania do ludzi, zabrał mi radość z dzieciństwa. Dlatego odczuwam ulgę, że sprawiedliwość dopadła go tu, na ziemi, za życia - mówił nam tuż po wyjściu z sali sądowej Marcin K. Wyrok nie jest prawomocny. Pełnomocnik skazanego, Zbigniewa R., który po trzech miesiącach spędzonych w tymczasowym areszcie wrócił prawdopodobnie na Śląsk, gdzie ma mieszkać ze swoim partnerem, zapowiedział odwołanie. Również prokuratura nie wyklucza, że będzie domagała się wyższej kary.