- Jestem kinomaniakiem, potrafiłem spędzać na seansach kilka godzin dziennie - wyjaśnia Motyka.
Po seansie piłkarze tryskali humorem i widać było, że wypad na film bardzo im pomógł. - Humory od razu nam się poprawiły - zapewnia Mariusz Zganiacz (25 l.). - Jesteśmy na "kacu" po przegranych, ale mam nadzieję, że w najbliższych meczach podniesiemy się z kolan.