Scenariusz za każdym razem był taki sam. Ktoś dzwonił do lokalu i składał bardzo duże zamówienie. Gdy dostawca wracał już po realizacji zamówienia, był napadany. Zawsze grożono mu nożem i zabierano pieniądze oraz telefon. Jak się okazało, za rozbojami stała czwórka młodych ludzi: dwie 16-latki, ich rówieśnik i 20-letni przywódca bandy. Cała czwórka została zatrzymana.
KRAKÓW: Pizza i bijatyka w dostawie
2011-12-05
3:00
W Woli Duchackiej (Małopolska) dostawcy pizzy drżeli na samą myśl o tym, że przyjdzie im realizować zlecenie. Dlaczego? Od połowy listopada zdarzało się, że pracownicy różnych pizzerii tuż po dostarczeniu jedzenia byli napadani.