Krzysztof Luft jednak nie weźmie urlopu

2010-07-20 3:00

Wielka burza rozpętała się w polskiej polityce po tym, jak rzecznik prasowy Sejmu Krzysztof Luft (52 l.) oświadczył, że na czas swojej 6-letniej kadencji w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji weźmie bezpłatny urlop z etatu rzecznika Sejmu.

Gdyby tak się stało, nikt nie mógłby go zwolnić z dawnej pracy, a jeśli już, to z wysoką odprawą. Dlatego też politycy z lewa i prawa zaczęli krytykować jego decyzję, nalegając, by ustąpił miejsce nowemu pracownikowi.

- Uważam, że jak się podejmuje nowe zadania, to powinno się odciąć od starych - mówił Tomasz Tomczykiewicz (49 l.) z PO.

Odmiennego zdania był Luft, który tłumaczył, że jego decyzja jest zgodna z prawem.

- Biorę pod uwagę możliwość skorzystania z przepisu, który znajduje się w ustawie o radiofonii i telewizji - mówił rano.

Jednak już wieczorem, najprawdopodobniej pod naciskiem kolegów z PO, polityk postanowił zmienić zdanie.

- Nie biorę bezpłatnego urlopu. Dla mnie to nie jest żaden problem czy będę miał urlop, czy nie. Jeśli jakikolwiek problem ma z tego powodu powstać, to nie dla mnie - oświadczył.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki