Lepper przed śmiercią szukał ZAKLĘCIA, żeby ZDOBYĆ PIENIĄDZE

2012-12-20 3:00

Coraz większe problemy finansowe oraz pogarszający się stan psychiczny Andrzeja Leppera (†57 l.) wywołały u byłego szefa Samoobrony wręcz gigantyczną depresję, której następstwem była samobójcza śmierć. Do takich wniosków doszli śledczy. - Na biurku Leppera znaleźliśmy m.in. zaklęcie na przypływ pieniędzy oraz różne wróżby. Pogarszający się stan psychiczny potwierdzili także świadkowie - mówi nam Dariusz Ślepokura, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Uzasadnienie prokuratorskiego śledztwa w sprawie śmierci Leppera liczy ok. 70 stron. Śledczy są przekonani, że problemy finansowe oraz stan psychiczny spowodowały, że 5 sierpnia 2011 roku szef Samoobrony, będąc w warszawskim biurze przy Al. Jerozolimskich, wszedł na krzesło i powiesił się na sznurze od snopowiązałki, który przywiązał do haka od worka bokserskiego. - Sprawę przeanalizowaliśmy bardzo dokładnie. Lepper miał długi. Jego stan psychiczny był coraz gorszy. Część świadków potwierdza te informacje. Na jego biurku znaleźliśmy wróżby oraz zaklęcie na przypływ pieniędzy - ujawnia nam Dariusz Ślepokura. - Wiem, że Leppera często nachodził człowiek, który mówił o cudotwórstwie, o wróżbach, o magii. Sam radziłem Andrzejowi, by chociaż pół roku odpoczął - potwierdza nam Piotr Tymochowicz, ekspert od wizerunku, który doradzał Lepperowi.

Według śledczych nic nie wskazuje na to, że szefa Samoobrony ktoś zabił. - Badaliśmy przeróżne warianty - dodaje Ślepokura.

Tymczasem "Gazeta Wyborcza" wyliczyła, że długi samego Leppera przekraczały ok. 150 tysięcy złotych, a zobowiązania jego syna ponad 200 tysięcy złotych. Komornik zajął pensję szefa Samoobrony. A zabezpieczając jedną z pożyczek, szef Samoobrony obciążył hipoteką swój dom. Do tego miał coraz większą depresję. Był bardzo skryty, zamknięty w sobie, nie dzielił się problemami nawet z najbliższymi. - Kiedy został odwołany ze stanowiska wicepremiera i ministra rolnictwa, część osób z jego otoczenia zauważyła zmiany w jego zachowaniu. Wydawał się smutny, przygnębiony, następowało obniżenie nastroju - piszą śledczy, których cytuje "GW". I to wszystko doprowadziło go do samobójstwa.

Długi Leppera:

200 tys. zł - długi syna Leppera za sprzęt rolniczy

70 tys. zł - winny trzem firmom za pasze i nawozy

40 tys. zł - winny fabryce Ursus za maszynę rolniczą

24 tys. zł - winny za olej napędowy

kilkanaście tysięcy złotych - zaległości związane z wpisami sądowymi na procesy, grzywny, wyroki

6 tys. zł - winny gminie za czynsz

5 tys. zł - zaległości wobec ZUS

3 tys. zł - rachunki za telefony

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki