Łódź: Miał przejść prosty zabieg przegrody nosowej. Utopił się we własnej krwi

2010-07-28 20:03

Marcin Ostrowski (23 l.) z Łodzi przeszedł w szpitalu nieskomplikowany zabieg skrzywionej przegrody nosowej. Kilkadziesiąt minut później już nie żył. Utopił się we własnej krwi! Łódzka prokuratura wszczęła właśnie śledztwo w tej sprawie.

Marcin problemy z nosem miał od lat. Czasem, gdy miał katar, nie mógł spać ani oddychać. Zdecydował się na operację przegrody nosowej. 9 lipca trafił na stół operacyjny w Szpitalu im. Barlickiego w Łodzi. W południe już nie żył. Co się stało?

- Sekcja zwłok nie odpowiedziała jednoznacznie na to pytanie. Zleciliśmy przeprowadzenie dodatkowych badań toksykologicznych - mówi Krzysztof Kopania (42 l.), rzecznik prasowy łódzkiej prokuratury.

Odpowiedzi nie zna też ordynator oddziału chirurgii plastycznej. - Pacjent po operacji był wybudzony ze śpiączki. Kilkadziesiąt minut później źle się poczuł. Najprawdopodobniej zachłysnął się własną krwią - wyjaśnia ordynator Julia Kruk-Jeromin (60 l.). Bliscy Marcina mówią wprost: - Ktoś musi ponieść za to odpowiedzialność.

Jeżeli prokuratura uzna, że Marcin zmarł w wyniku błędu lekarza, chirurgowi, który go operował, może grozić do 5 lat więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki