Prochy w BMW

i

Autor: Dariusz Dutkiewicz

Lubuskie. Przez zepsute wycieraczki mogą trafić za kraty nawet na 12 lat!

2016-10-10 22:54

To najbardziej nieudaczna para narkotykowych dealerów w Polsce. Wpadli, bo nie chciało im się naprawić uszkodzonych wycieraczek w bmw. Zauważyli to policjanci I zatrzymali auto. Podczas kontroli prowadzącej bmw dziewczynie wysypały się z torebki... paczuszki z narkotykami. W bagażniku zaś znaleziono całe kilogramy prochów. Mało tego, w domu pechowców była też fałszywa forsa i lewe dowody osobiste.

Padał rzęsisty deszcz, kiedy w strugach wody policjanci dostrzegli pędzące bmw w którym wycieraczki powiązane były... białą tasiemką. Zatrzymali auto, żeby zwrócić uwagę niefrasobliwym podróżnikom. Tyle, że na widok mundurowych siedzącej za kierownicą 31-latce zaczęły trząść się ręce, a z torebki wypadły... woreczki z marihuaną. Po otwarciu bagażnika okazało się, że wypełniony jest on narkotykami. Ogółem kryminalni doliczyli się 6700 działek marihuany i dodatkowo prawie kilograma amfetaminy. Jakby tego było mało, w domu pechowców znaleziono także fałszywe banknoty i lewe dowody osobiste. Za całokształt przestępczej działalności grozi młodym gorzowianom nawet 12 lat więzienia.

ZOBACZ: Dealerzy narkotyków i towar warty 2 mln zł w rękach CBOŚ

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki