Ludzie Kaczyńskiego wyrzucani z Kancelarii Prezydenta

2010-09-30 11:55

Porządki personalne w Kancelarii Prezydenta. Szef kancelarii, Jacek Michałowski wyrzuca ludzi zatrudnionych jeszcze kiedy gospodarzem Pałacu Prezydenckiego był tragicznie zmarły pod Smoleńskiem prezydent. Urzędnicy Lecha Kaczyńskiego są proszeni, o nie pojawianie się więcej w siedzibie Bronisława Komorowskiego.

O zwolnieniach kadry urzędniczej dowiedział się serwis Newsweek.pl. Szef Kancelarii Prezydenta pierwsze 7 wypowiedzeń wręczył ludziom byłego prezydenta w środę. W czwartek ma ich być znacznie więcej.

Przeczytaj koniecznie: Zmiany w Pałacu Prezydenckim. Komorowski będzie miał mniej ministrów?

Do odejścia szykują się m.in.. Małgorzata Gosiewska, była żona posła PiS Przemysława Gosiewskiego, który razem z prezydentem i pozostałymi 94 pasażerami zginął w katastrofie. - Na czarnej liście znalazły się także matka i żona jednego z posłów PiS - powiedział "Newsweekowi" proszący o anonimowość parlamentarzysta PO, blisko związany z prezydentem Bronisławem Komorowskim.

Na odstrzał idą osoby, które pracują w gabinecie szefa kancelarii i w departamencie analiz, zatrudnione podczas prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Wraz z wypowiedzeniem zwolnieni urzędnicy są proszeni, by już więcej nie pojawiali się w Pałacu Prezydenckim.

Patrz też: Jacek Michałowski, prawa ręka prezydenta Komorowskiego tonie w długach!

Skazani na chwilowe bezrobocie ludzie Kaczyńskiego dostają wypowiedzenie z „winy zakładu pracy” co oznacza, że zostaną objęci 1- lub 3-miesięcznym okresem wypowiedzenia (w zależności od stażu pracy). Urzędnicy nie zostaną całkowicie pozbawieni źródła dochodu. Wypłacone im będą odszkodowania o równowartości dwóch pensji.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki