Na terenie państwowej uczelni medycznej w mieście Meerut w stanie Uttar Pradeś, 460 km na północ od stolicy regionu doszło do niezwykłego wydarzenia. Małpy zaatakowały laboranta niosącego próbki krwi chorych na Covid-19 i zabrały wszystkie fiolki z krwią. Chorym trzeba było pobrać krew do badań raz jeszcze. A co z małpami?
- Małpy uciekły z próbkami krwi czterech chorych na Covid-19 pacjentów, którzy są przez nas leczeni, musieliśmy pobrać im krew jeszcze raz - potwierdził dyrektor uczelni dr S.K. Garg w rozmowie z agencją Reutera. Dyrektor podkreślił także, że nie ma danych na to, czy małpy mogą zachorować w wyniku infekcji koronawirusem.
Co stało się z krwią chorych? Czy znaleziono ślady? Mieszkańcy terenów w pobliżu szpitala obawiają się rozprzestrzenienia się wirusa, jeśli zwierzęta przeniosły krew na tereny zamieszkane przez ludzi. Śladów krwi nie ma nigdzie - przynajmniej ich nie znaleziono.
Polecamy: Czy baseny są bezpieczne? Przez wodę się nie zarazimy, ale jest haczyk!
Źródło: Małpy ukradły krew chorych na COVID-19