Opiekowała się nim, mając we krwi ponad 2,2 promila alkoholu, gdy chłopczyk, przebiegając przez jezdnię, wpadł pod jadące ulicą auto. - Nic mu nie będzie, nic się nie stało - zapewniała 20-latkę kierującą autem i zabrała synka do domu. Na szczęście kobieta nie uwierzyła jej i zaalarmowała odpowiednie służby. Chłopiec z obrażeniami głowy i nogi trafił do szpitala. Lekarze uważają, że szybko dojdzie do siebie. Za to niefrasobliwej matce grozi 5 lat więzienia za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo.
ORŁOWO DREWNIANE: Matka nie chciała pomocy dla dziecka
2012-05-04
4:00
Co to za wyrodna matka! Aby ukryć fakt, że jest pijana, 27-latka z Orłowa Drewnianego (woj. lubelskie) nie wahała się poświęcić zdrowia 3,5-letniego synka.