Matura 2020. Ci uczniowie nie podejdą do matury. Co się stało?

2020-05-06 10:14

W tym roku maturę ustną z języka polskiego i obcego miało poprawiać około 8 tys. uczniów, którzy oblali te egzaminy w zeszłym roku. Teraz nie mogą do nich przystąpić. Dlaczego? Tłumaczymy poniżej.

Matura 2020

i

Autor: Shutterstock Matura 2020

Rząd odwołał ustną część tegorocznych egzaminów maturalnych przez pandemię COVID-19. Tym samym uczniowie, którzy w zeszłym roku oblali ustny egzamin maturalny nie mogą go poprawić i nie wiedzą, co robić w tej sytuacji. - Czekam na rozporządzenie ministra edukacji. Na dziś jedyne co mogę powiedzieć to, że nie przeprowadzamy ustnych matur - powiedział Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Minister edukacji Dariusz Piontkowski poinformował, że matury zostaną przesunięte. Egzamin dojrzałości rozpocznie się 8 czerwca - pierwszy raz w historii bez egzaminów ustnych. Wielu uczniów ucieszyła ta informacja, bo likwidacja egzaminów ustnych oznacza, że aby zdobyć maturę wystarczy uzyskać 30 proc. punktów z egzaminów pisemnych z języka polskiego, języka obcego i matematyki oraz podejść do dowolnego egzaminu na poziomie rozszerzonym, którego nie można oblać. Jednak nie wszystkim uczniom jest do śmiechu. Chodzi o poprawkowiczów, którym nie udało się zdać egzaminu ustnego w poprzednich latach i w tym roku chcieli go poprawić. W Polsce jest około 8 tys. takich osób. Co z nimi będzie? Według tvn24.pl rząd rozważa dwa scenariusze: amnestię maturalną lub przeprowadzenie ustnych egzaminów dla chętnych. MEN pytane, kiedy rozporządzenie w sprawie egzaminów zostanie opublikowane odpowiedziało, że publikacja rozporządzenia nastąpi w przyszłym tygodniu, bo jest ono nadal w przygotowaniu.

Źródło: tvn24.pl

Super Raport 5 V (goście: Cimoszewicz, Matczak)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki