Warszawiacy już nie mogą się doczekać, kiedy wreszcie zostanie oddany do użytku ostatni odcinek pierwszej linii metra. Stacje Stare Bielany i Wawrzyszew są już gotowe, a na Młocinach trwają ostatnie prace wykończeniowe.
Nareszcie! Po ćwierć wieku mozolnego budowania pierwsza linia metra jest już gotowa. Ostatnie stacje podziemnej kolejki wyglądają zdecydowanie inaczej niż pierwsze przystanki oddane do użytku. Zmienił się zamysł architektów i materiały, które były wykorzystywane przy budowie stacji. 25 lat w architekturze to szmat czasu, w którym moda się zmieniała.
Stare Bielany nawiązują swoim wyglądem do charakteru dzielnicy. Drewniane elementy wykończenia oraz ornamenty w formie drzew sprawiają, że od razu wiadomo, dokąd dojechał pociąg.
Podobnie Wawrzyszew. Tutaj jednak postawiono na kamień. Nawet ławki na peronach są kamienne.
Na ostatniej stacji nadal trwają ostatnie prace. Robotnicy uwijają się jak w ukropie, żeby jak najszybciej zakończyć swoje prace na tym największym węźle przesiadkowym. Podobnie na stacji metra. A już za kilka dni zaczną się tu ostateczne odbiory przez wszystkie służby.
- Potrzebne są jeszcze testy przeprowadzane przez straż pożarną, Państwową Inspekcję Pracy, sanepid i nadzór budowlany - informuje Krzysztof Malawko (53 l.), rzecznik prasowy Metra Warszawskiego. - Pociągi z pasażerami do ostatniej stacji pojadą już pod koniec października - obiecuje.