Aneta Lenart wraz z mężem Grzegorzem (48 l.), córkami Angeliką (16 l.) i Patrycją (14 l.) oraz 4-letnim Wojtusiem żyją zgodnie na 30 metrach kwadratowych. - Nie załamujemy się - mówi dzielna kobieta. - Najważniejsze, aby rodzina była razem, żyła w harmonii - dodaje. Co by zrobiła, gdyby zaszła w kolejną ciążę? - Przecież warunki, w jakich mieszkamy, nie mogą decydować o tym, czy mam urodzić dziecko. Nigdy nie zdecydowałabym się na jego usunięcie - twierdzi matka.
Zobacz: Natalia Przybysz WYZNAJE: "Usunęłam ciążę na Słowacji. W Polsce proponowano mi..."