Pociąg pędził z prędkością 100 km/h. Koledzy 16-latka powiadomili służby ratunkowe. W tym czasie cudem ocalały chłopak szedł wzdłuż torów. Poza potłuczeniami głowy i złamanym palcem nic mu nie dolega.
Mógł zginąć, złamał palec
2009-12-19
3:00
Palec opatrzności? 16-latek jadący na zajęcia do szkoły w Choszcznie wypadł z przedziału służbowego, gdy drzwi, o które opierał się chłopak, otworzyły się.