MON skontroluje GROM

2010-02-24 19:36

Szef MON Bogdan Klich (50 l.) polecił przeprowadzenie kontroli w jednostce specjalnej GROM. Decyzja ta jest skutkiem doniesień komandosów do prokuratury, w których skarżą się oni na zmiany kadrowe w jednostce. Z kolei szef GROM zapowiada pozew wobec podwładnych, którzy na niego naskarżyli.

Zaczęło się od doniesień żołnierza jednostki do MON, BBN i NIK, w którym zarzuca szefowi GROMu płk Dariuszowi Zawadce nepotyzm, poniżanie podwładnych i złą politykę kadrową. Minister Obrony Narodowej postanowił zareagować na te informacje i zalecił kontrolę jednostki.

- Kontrola będzie dotyczyła sytuacji w jednostce, w związku z doniesieniem złożonym przez komandosów do prokuratury - poinformował rzecznik MON Janusz Sejmej. Kontrola ma się rozpocząć 1 marca.

Patrz też: Tak wygląda polskie wojsko?

To jednak nie spodobało się płk Zawadce, który zapowiedział, że niesubordynowanego żołnierza pozwie.

- Ten żołnież od praktycznie półtora roku nie pracuje. Był na zwolnieniu, a potem wysłano go na kurs języka angielskiego, którego nie zaliczył. To zawiedzione ambicje ludzi, którzy odeszli i nie mogą się z tym pogodzić. Może trzeba zwrócić większą uwagę na testy psychologiczne przy naborz. W GROMie nie ma żadnego bunt - twierdzi płk Zawadka w rozmowie z RMF FM.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki