Silesaurus opolensis dinozaur

i

Autor: Wikipedia

My też mamy „swojego” ichtiozaura! Ba, mamy też… śląskiego dinozaura!

2022-01-11 16:58

Nie tylko w Wielkiej Brytanii odkrywają skamienieliny dinozaurów. W Polsce również. Ba, u nas wykopano pozostałości po pra-dinozaurze, takim, którego wcześniej nie odkryto. Silesaurus opolensis, czyli silezaur opolski. Naukowcy z Państwowego Instytutu Geologicznego są głęboko przekonani, że takich odkryć paleontologicznych może być więcej. To kwestia tylko szczęścia i żmudnego poszukiwania.

Przypomnijmy, że Anglicy znaleźli kompletny szkielet (10 m długości) ichtiozaura. „Brytyjski” osobnik żył jakieś 180 mln lat temu. W Polsce też dokopano się do skamielin morskiego dinozaura, nieco młodszego. Żył ok. 120 mln lat temu. Co prawda na światło wydobyto tylko jego czaszkę (właściwie jej zarys w wapiennej płycie skalnej), ale to też spore odkrycie. A wydarzyło się ono w 1998 r. w kamieniołomie Morawica k. Kielc. Gdyby zachował się ze szkieletem, to miałyby 7 m długości. W 2008 r. w Lisowicach (pow. legnicki, woj. dolnośląskie) odkryto szczątki teropoda, dwunożnego mięsożercy, podobnego do tyranozaura i również zbliżonych wymiarów. Pozostałości po 1,50-metrowym pradinozaurze odkryto w 1993 r. we wsi Karsiejów (pow. ozimski, woj. opolskie). Takiego gada do tego czasu nauka nie znała, więc odkrywcy mogli mu nadać nazwę. I nadali: Silesaurus opolensis. W Borkowicach (pow. przysuskie, woj. mazowieckie) w 2021 r. naukowcy z Państwowego Instytutu Geologicznego przy okazji prowadzonych tam badań trafili na kilkaset doskonale zachowanych śladów dinozaurów. Zostawiło je co najmniej siedem różnych gatunków tych gadów, przed 200 mln lat.

Jak to się stało, że do naszych czasów zachowały się ślady łap dinozaurów? Tuż po tym, jak na nie trafiono, jeden ze współodkrywców prof. dr hab. Grzegorz Pieńkowski z PIG-PIB: tak wyjaśniał tę zagadkę: – Aby taki stan zachowania był możliwy, musiała nastąpić w krótkim czasie bardzo szczególna sekwencja wydarzeń: ustąpienie z tego obszaru wód laguny, odsłonięcie ilastego dna, wejście dinozaurów na wciąż plastyczny – ale niezbyt grząski) grunt, wyschnięcie podłoża i utrwalenie tropów – na co dowodem są szczeliny z wysychania przecinające niektóre tropy, ponowne szybkie zalanie obszaru i równie szybkie przykrycie powierzchni przez sedymentację ławicy piasku nasuwającej się bariery – przez co ślady zostały utrwalone jako naturalne odlewy.

Dla paleontologów wszystkie takie odkrycia są bezcenne. Poza światem naukowym mają swoją cenę. Choćby dlatego nadal nie wiadomo, gdzie jest teraz szkielet ichtiozaura z południowej Anglii (największy, jaki odkryto w ciągu minionych 200 lat, bo dwa wieki temu odkryto tu, po raz pierwszy w świecie, szkielet tego morskiego gada). To utajnione. Nic dziwnego, szkielet tyranozaura w 2020 r. sprzedano na aukcji w Nowym Jorku za 31,8 mln dolarów! Mniej zamożni amatorzy prehistorii mogą sobie sprezentować... ząb spinozaura za kilka stówek. Złotych, na portalu aukcyjnym.

Sonda
Czy interesujesz się historią?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki