NIE MA kwesty na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Co się stało?

Obywatelski Komitet Ratowania Krakowa w tym roku postanowił nie organizować kwesty na Cmentarzu Rakowickim, choć od lat jest to tradycja 1 listopada. Nieprzerwanie od 1981 roku w kweście brali udział ludzie kultury Krakowa, aktorzy, muzycy, ale też samorządowcy. W tym roku jest zupełnie inaczej, bo z kwesty zrezygnowano. Członkowie Komitetu chcą w ten sposób zaprotestować przeciwko przepisom, które zezwalają prowadzenie na terenie cmentarza zbiórek, nie koniecznie na cele renowacji nagrobków. Przewodniczący Obywatelskiego Komitetu Ratowania Krakowa Mikołaj Kornecki w rozmowie z KAI powiedział: - Jest to nasz protest przeciwko regulacjom prawnym, które umożliwiają organizowanie wielu różnych kwest, a nie tylko zbiórki na rzecz zabytkowych nagrobków, związanej przecież jednoznacznie z dniem Wszystkich Świętych.

Jeszcze kilka dni przez uroczystością Wszystkich Świętych Komitet wahał się, czy zorganizować zbiórkę, czy nie. Ale sprawę przesądziła informacja od Zarządu Cmentarzy Komunalnych w Krakowie, w której podano, że 1 listopada na Cmentarzu Rakowickim odbędzie się kilka różnych zbiórek. Zresztą jak zaznacza Komitet, od 2014 roku, czyli od wprowadzenia zmian w przepisach, kwestujących jest coraz więcej, a wpływów na cele odnowienia zabytkowych nagrobków coraz mniej. - Co więcej w dniu kwesty spotykaliśmy na cmentarzu także osoby, które zbierały wręcz na cele ‘prywatne’ i raczej takie nielegalne zbiórki nie były nigdzie zgłaszane - zwracał uwagę Kornecki.

Czy to oznacza, że zbiórki już wcale nie będzie? Komitet zapowiada, że za rok wszystko wróci do normy, ale dzisiejszy protest ma dać do myślenia urzędnikom, by zmienić regulacje prawne. Obecnie zbiórka na cmentarzu nie wymaga zgody zarządu terenu, ale tylko jedynie odpowiedniego wniosku do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Zobacz: Prezydent Andrzej Duda i Marta Kaczyńska odwiedzili grób pierwszej pary na Wawelu