(Nie)Szczęsny Wojtek

2008-11-20 3:00

Piłka nożna. Prawdziwy dramat spotkał bramkarza Arsenalu Wojtka Szczęsnego (18 l.). W wyniku wypadku na siłowni Polak złamał obie ręce.

- Sztangę miałem nad głową i straciłem równowagę. Chciałem za wszelką cenę ją utrzymać, żeby nie spadła mi na głowę. Niestety, przygniotła mi ręce - mówi piłkarz. Szczęsny przez co najmniej trzy miesiące nie będzie mógł trenować. - A w bramce rezerw Arsenalu nie stanę pewnie do końca sezonu - mówi załamany Wojtek.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki