Nowy POMYSŁ ZUS: Nie masz dzieci, płać WIĘKSZE PODATKI!

2013-02-08 9:48

Prezes ZUS Zbigniew Derdziuk (51 l.) już niejednokrotnie udowadniał, że nie brakuje mu fantazji. Teraz wymyślił sobie, aby osoby niemające dzieci płaciły wyższe składki na ubezpieczenie społeczne!

- Może warto zastanowić się, czy wysokość emerytury lub bieżące obciążenia z tytułu składek nie powinny być uzależnione od tego, czy wychowuje się dzieci, czy też nie - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" wiceszefowa ZUS Mirosława Boryczka.

- Tak jak uznaliśmy za sprawiedliwe, że osoby o wyższych dochodach oddają większą ich część do wspólnej puli poprzez podatki, tak samo być może powinniśmy pomyśleć o rozwiązaniu, w którym osoby nieponoszące kosztów wychowania i utrzymania dzieci w większym stopniu partycypują w finansowaniu systemu emerytalnego - uzasadnia pomysł władz ZUS.

Takie rozwiązanie funkcjonowało już w Polsce w latach 1946-1973, praktykowali je komuniści. Do odprowadzania "bykowego" zobowiązane najpierw były bezdzietne, nieżonate i niezamężne osoby powyżej 21. roku życia, a później powyżej 25.

Na pomyśle ZUS suchej nitki nie zostawiają eksperci. - W obecnej formie funkcjonowania systemu emerytalnego takie pomysły są absurdalne i zupełnie pozbawione sensu. Natomiast jeśli kiedykolwiek doszłoby do likwidacji OFE, takie pomysły mogłyby być jednym z elementów promowania posiadania dzieci, ale nie poprzez zwiększanie składek, które i tak są bardzo wysokie, ale np. poprzez ulgi dla posiadających dzieci - wyjaśnia ekonomista Marek Zuber.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki