- Chcą wspólnie z naszą grupą zorganizować galę w Mediolanie - opowiada "Don Wasyl". - Zrobią wszystko, byle nie walczyć w Polsce.
Fragomeni, jako broniący tytułu mistrz świata, ma zagwarantowane 60 procent z puli. Gdyby przetarg wygrał Wasilewski, Włoch zarobiłby za pojedynek ponad pół miliona złotych.
- Tymczasem jeśli zgodzimy się na walkę w Mediolanie, Fragomeni godzi się na tylko 25 tysięcy euro - ujawnia "Don Wasyl", który jeszcze nie wie, czy zgodzi się na warunki Włochów. - Wszystko rozstrzygnie się dzisiaj, w ostatniej chwili przed przetargiem - dodaje.