Przerażony kierowca w ostatniej chwili nacisnął hamulec. Kiedy chciał sprawdzić, czy pijaczkowi nic się nie stało, Bogusława B. ogarnęła wściekłość. Niewiele myśląc wstał z jezdni, rzucił się na auto i zaczął z całych sił okładać je reklamówką pełną zakupów. Na szczęście pijany awanturnik szybko trafił za kartki i pojazd wyszedł z tej potyczki bez większych uszkodzeń.
Okładał auto siatą
2009-01-13
3:00
Lubelskie. Takiego durnia ze świecą szukać! Odurzony alkoholem 43-latek z Hrubieszowa wszedł na jezdnię wprost pod koła nadjeżdżającego auta.