OTWOCK: Ewa S. wbiła nóż w serce ukochanemu

2011-10-07 22:43

Ewa S. (43 l.) postanowiła pozbyć się swojego ukochanego. Kobieta z zimną krwią dźgnęła Jerzego I. (†54 l.) w serce. Następnie zawlokła jego zwłoki i porzuciła nad rzeką Świder w Otwocku. Po wszystkim zgłosiła jego zaginięcie na policji. Nie przewidziała jednak, że stróże prawa rozpracują jej intrygę.

Ewa S. i Jerzy I. żyli w nieformalnym związku przez kilkanaście lat. Wydawali się szczęśliwi, ale w rzeczywistości przechodzili poważny kryzys. Prawdopodobnie serce kobiety podbił około 60-letni mężczyzna, który coraz częściej pojawiał się u nich w domu.

Jak ustalili śledczy, gdy zaczęły się awantury, kobieta postanowiła pozbyć się dotychczasowego ukochanego, by móc związać się z nowym narzeczonym. Dlatego wbiła mu nóż w serce i porzuciła ciało nad rzeką.

Ewa S. kilka dni po morderstwie zgłosiła na policji zaginięcie swojego partnera. Pomagała nawet policji w poszukiwaniach. Niebawem na jaw wyszła jednak makabryczna prawda. Grupa kajakarzy na spływie po Świdrze odkryła zwłoki leżące między konarami powalonego drzewa.

Od razu powiadomili policję. - Szybko wyszło na jaw, że mężczyzna, którego zwłoki znaleziono w rzecze, to ten sam, którego zaginięcie zgłosiła kilka dni wcześniej Ewa S. - wyjaśnia Maciej Karczyński ze Stołecznej Komendy Policji. Ewa S. nie przyznaje się do winy, Usłyszała jednak już zarzut zabójstwa. Trafiła do aresztu na trzy miesiące.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki