Pajęczno. Mężczyzna z siekierą rzucił się na przechodnia. - Tylko dzięki zachowaniu przytomności i rozwagi oraz szybkiej reakcji bezpośrednich świadków zdarzenia uniknięto tragicznego finału zajścia. Napastnik zaniechał dalszej agresji wobec mężczyzny, natomiast siekierą uszkodził cztery witryny sklepowe - mówił, cytowany przez radiozet.pl, jeden z pajęczańskich policjantów. Agresywny 30-latek uderzył przypadkowo napotkanego na drodze 48-letniego mężczyznę i zranił go w kark i w rękę. "Był emocjonalnie pobudzony, trzymał w ręku uniesioną ku górze siekierę i wykrzykiwał niezrozumiałe słowa" - czytamy w policyjnym raporcie. Na szczęście zaatakowanemu nic poważnego się nie stało. Mimo to biegającemu po Pajęcznie z siekierą szaleńcowi grozi nawet dożywocie, bo postawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa.
ZOBACZ TAKŻE: 14-latek siekierą i nożem zabił babcię. Potem ZASZTYLETOWAŁ matkę