Pedofil sam zgłośił się na policję

i

Autor: Materiały policji Pedofil sam zgłośił się na policję

Pedofil z Gdańska sam zgłosił się na policję

2019-01-04 3:53

Myślał, że się wywinie, ale grozi mu długa odsiadka. Szymon P. (33 l.) z Gdańska, obmacywał 14-latka w tramwaju. Gdy policja zaczęła go szukać sam zgłosił się na komisariat gdzie przekonywał, że jest niewinny. 

Zdarzenie miało miejsce 21 września. Ok godz. 13.20 w tramwaju nr 6 przy ul. Łostowickiej do 14-letniego chłopca wracającego ze szkoły do domu podszedł mężczyzna i zaczął się o niego ocierać. Łapał nastolatka za krocze i obmacywał po pośladkach. Na następnym przystanku zboczeniec wysiadł z tramwaju i uciekł. Chłopiec o wszystkim powiedział rodzicom, a ci zawiadomili policję. 

Chociaż od zajścia minęło kilka miesięcy śledczy zdecydowali się upublicznić wizerunek zboczeńca dopiero tuż przed końcem roku. 

Poszukiwany mężczyzna zobaczył siebie na zdjęciach w policyjnym komunikacie i w Nowy Rok sam poszedł na komisariat. Tam starał się przekonać śledczych, że jest niewinny i łączenie go z tą sprawą to wielka pomyłka. Po okazaniu nagrania ze zdarzenia zbladł zaskoczony. - Usłyszał zarzut doprowadzenia osoby małoletniej do innej czynności seksualnej za co grozi do 12 lat więzienia. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Sąd zdecydował się zastosować wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu – mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki