Rodzina porządkująca teren przed swoją posesją nie podejrzewała, że za chwilę może dojść do tragedii. Grabili trawę, zbierali śmieci, aż nagle na chodnik wjechał kierujący audi. Z dużą siłą uderzył w chłopców, którzy pomagali rodzicom. 7-latka zabrał śmigłowiec LPR i przetransportował do szpitala, 9-latka do szpitala odwieziono karetką pogotowia.
Mężczyzna kierujący audi nie przejmując się tym, co zrobił zbiegł z miejsca wypadku, ale po przejechaniu kilku kilometrów stracił panowanie nad kierownicą, wjechał do rowu i zatrzymał się na drzewie. Policjanci z Komisariatu w Mokobodach po zatrzymaniu sprawcy przebadali go alkomatem. Okazało się, że Wiesław B. (60l) z gminy Mokobody ma 2 promile alkoholu we krwi. Do tego miał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, w związku z wcześniejszą jazdą po pijanemu.
Potrąceni chłopcy doznali poważnych złamań i urazów głowy. Pijak trafił do aresztu. Na wniosek Siedleckiej Prokuratury Rejonowej w Sąd aresztował Wiesława B. (60l) na trzy miesiące. Teraz grozi mu do 12 lat więzienia.