PiS niewiele ugrał

2009-06-05 10:35

Choć spin doktorzy Prawa i Sprawiedliwości stawali na głowie, nie udało się zniwelować przepaści dzielącej ich partię od PO. Z najnowszych sondaży wynika, że Platforma może zgarnąć nawet połowę polskich mandatów w europarlamencie.

PO - 56 procent poparcia i 28 mandatów w Parlamencie Europejskim, PiS - 26 proc. poparcia i 14 mandatów. Nad progiem mogą się znaleźć jeszcze dwie partie: SLD-UP (10 proc. głosów i 5 mandatów) oraz PSL (6 proc. i 3 mandaty). Tak kształtuje się czołówka sondaży przeprowadzonego na zlecenie "Gazety Wyborczej".

Samoobrona może liczyć na dwuprocentowe poparcie, a Centrolewica, Libertas, Prawica RP, UPR i PPP - na jeden procent głosów.

Frekwencja - według prognozy - zapowiada się na poziomie 34,8 proc., jednak eksperci PBS DGA przewidują, że nie przekroczy 30 proc.

Rozważając układ w przyszłym składzie Parlamentu Europejskiego, "GW" napisała, że PO wspólnie z PSL mogą zdobyć nawet 31 z 50 polskich mandatów w Parlamencie Europejskim. Gdyby okazało się to więcej niż zdobędą Włosi, to szanse Jerzego Buzka na objęcie funkcji szefa unijnego parlamentu byłyby praktycznie 100-procentowe.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki