Po stołecznych ulicach jeździ złom

2009-04-16 12:05

Blisko połowa warszawskich autobusów nie powinna w ogóle wyjeżdżać na ulice – to wyniki kontroli Inspekcji Transportu Drogowego w stołecznym MZA. Pojazdy są zaniedbane albo tak stare, że po prostu się rozpadają.

ITD sprawdziła na razie stan techniczny autobusów miejskich tylko w jednej zajezdni, a wyniki już są zastraszające. Prawie co drugi z 28 skontrolowanych pojazdów nie nadawał się do jazdy - w sumie zatrzymano 12 dowodów rejestracyjnych.

Jakie usterki nękają warszawskie autobusy? Najróżniejsze, od tych zupełnie błahych, jak niesprawne oświetlenie, do takich, które bezpośrednio mogą zagrażać bezpieczeństwu pasażerów. Wręcz nagminne są wycieki płynów eksploatacyjnych, niedziałające awaryjne otwieranie drzwi, zbyt zużyte opony, a nawet popękane przednie szyby.

Jak mówią inspektorzy, nie można całej winy za taki stan rzeczy zrzucić na przestarzały sprzęt. Kontrola pokazała, że przewoźnicy nie zadają sobie trudu, żeby przed wyjazdem na trasę sprawdzić, czy wszystko w autobusie działa jak należy.

Kontrolę stanu technicznego miejskich autobusów MZA oraz przewoźników prywatnych zarządzono po zeszłotygodniowym pożarze. Należący do MZA Solaris spłonął doszczętnie na Trasie Łazienkowskiej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki