Po tragedii we Włocławku Arłukowicz musi odejść?!

2014-01-20 3:00

Kolejna dramatyczna śmierć w szpitalu. A co robi minister Bartosz Arłukowicz (43 l.)? Wysyła kontrolę. Oburzony całą sytuacją jest szef WOŚP Jerzy Owsiak (61 l.).

- Podejrzewamy, że po raz kolejny nie sprzęt, ale ludzie są winni podobnej sytuacji. I że, niestety, po raz kolejny odpowiedzialność zostanie rozmyta i niewyjaśniona, a to stało się pewnym standardem postępowania w państwie polskim - mówił wczoraj Owsiak. Razem z żoną Lidią wydali specjalne oświadczenie, w którym pytają: jak mogło dojść do takiej tragedii?

A przecież ledwie kilka dni temu doszło do podobnej tragicznej śmierci półrocznej Basi. Trafiła ona do szpitala w Kutnie. Tam jej stan zaczął się gwałtownie pogarszać. Dziewczynka straciła przytomność. Specjalistyczna karetka, która miała ją zawieźć do szpitala w Łodzi, przyjechała po 3 godzinach. Niestety, dziewczynka mimo reanimacji zmarła.

Po tragedii we Włocławku sprawę już bada prokuratura. A co robi minister zdrowia Bartosz Arłukowicz? - Będą kontrole we włocławskim szpitalu w sprawie utraty bliźniaczej ciąży przez jedną z pacjentek. Marszałek województwa zadeklarował, że kontrolę rozpoczną także służby samorządu wojewódzkiego, który jest właścicielem szpitala - poinformował na Twitterze.

To kolejny dowód na to, że minister zdrowia powinien zostać odwołany. - Tego rodzaju sprawa to nie przypadek, ale dowód na złe funkcjonowanie służby zdrowia - powiedział rzecznik PiS Adam Hofman (34 l.). Z kolei Wojciech Olejniczak (39 l.) z Sojuszu Lewicy Demokratycznej podkreśla, że mamy do czynienia z poważnym kryzysem w służbie zdrowia i to nie tyle finansowym, ile organizacyjnym. - Minister Arłukowicz już nad tym nie panuje. Odpowiedzialność za sytuację w służbie zdrowia ponosi rząd - mówi europoseł.

Czytaj jeszcze: Po śmierci bliźniaków we Włocławku: Urzędnicy obudzili się i zarządzają kontrole

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki