Kleszczowe zapalenie mózgu to groźna choroba, ale można się przed nią uchronić

i

Autor: materiały prasowe

Pod parasolem ochronnym. Zabezpiecz zwierzęta domowe przed kleszczami

2018-03-29 4:00

Przyjście wiosny oznacza cieplejsze dni i radość z dłuższego przebywania na świeżym powietrzu. Odczuwają ją nie tylko ludzie, ale i zwierzęta. Naturalne jest zatem, że chodzimy z naszymi psami na dłuższe spacery, a koty wychodzące znacznie częściej opuszczają dom. Jednak wraz z budzącą się do życia przyrodą uaktywniają się kleszcze. Warto więc pomyśleć o ochronie naszych pupili.

Kleszcze, choć niewielkie, są jednak bardzo niebezpieczne. Przenoszą bowiem wiele poważnych chorób, które atakują również zwierzęta domowe. Wśród najczęściej występujących można wymienić: babeszjozę, boreliozę oraz anaplazmozę. Nieleczone mogą poważnie zagrozić zdrowiu, a nawet życiu naszych czworonogów.

Strefa zagrożenia

Niestety, kleszcze można spotkać nawet w dużych miastach, ale najczęściej żerują wśród wysokich traw na łąkach, ogrodowych trawnikach, skwerach, w liściastych parkach i lasach. Właściwie podczas każdego spaceru pies jest narażony na atak tych pajęczaków. Najczęściej przyczepiają się na grzbiecie, głowie, szyi, pod pachami oraz w pachwinach zwierzęcia. Wczesna wiosna to odpowiednia pora, by zadbać o bezpieczeństwo pupili. Na rynku jest dostępnych wiele preparatów przeciwkleszczowych w formie kropli, sprayów i obroży.

Obroża na cały sezon

Obroże antykleszczowe najlepiej sprawdzają się u zwierząt z krótką sierścią, ponieważ wówczas preparat, którym są nasączone, lepiej rozprowadza się na skórze. Czas działania niektórych z nich to 7-8 miesięcy, więc jest to bardzo wygodne rozwiązanie. W sklepach znajdziemy obroże przeznaczone zarówno dla psów, jak i dla kotów. Przy wyborze trzeba się też kierować rozmiarem i wagą czworonożnego przyjaciela. Obroża powinna być być zapięta tak, aby między nią a szyją weszły dwa palce, nie więcej. Inaczej nie spełni swego zadania. Poza kleszczami obroża ochroni również zwierzaka przed inwazją pcheł.

Specjalne kropelki

Bardzo popularne są też krople typu spot-on. Skrapla się nimi skórę psa lub kota, przeważnie na karku oraz wzdłuż grzbietu w kilku miejscach. Substancje w nich zawarte porażają układ nerwowy kleszcza, prowadząc do jego śmierci. Dzieje się to bez szkody dla naszego pupila. Minusem kropli jest to, że działają najwyżej przez miesiąc i zabieg trzeba ponawiać.

Dokładna kontrola

Pamiętajmy też, by po każdym wyjściu kota czy psa na świeże powietrze przejrzeć jego sierść i jeśli znajdziemy kleszcza, jak najszybciej go usunąć. Im krócej będzie się on znajdować w skórze, tym większa szansa na to, że nie dojdzie do zakażenia.

Sprawdź: Kleszczowe zapalenie mózgu to groźna choroba, ale można się przed nią uchronić

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki