Niecodziennie zdarzenie miało miejsce we wsi Pantalowice w połowie maja. Janusz P. znajdujący się pod wpływem alkoholu włamał się do obory, w której stały krowy i cielaczek, następnie używając butelki i drewnianego kołka ranił odbyty i narządy rodne zwierząt. Drastyczne szczegóły TUTAJ. Właściciel bydła zgłosił sprawę na policję informując, że w brutalny sposób zgwałcono 5 krów. Po dokładniejszych oględzinach stwierdził, że ucierpiały wszystkie 10 krów i cielaczek, jakie miał w oborze. Jednak rany pięciu krów były najpoważniejsze .
Krowi oprawca to mieszkaniec Rączyny, sąsiadującej z Pantalowicami, który nie pała się żadnym zajęciem, a jedynie „dorabia” żebrując pod marketami o drobne na alkohol. Sąsiedzi Janusza P. relacjonują, że mężczyzna miał zawsze problem z alkoholem. W ruderze, która kiedyś była jego domem widywano go mało kiedy. Sąsiedzi relacjonowali, że Janusz P. śpi tam gdzie zastanie go noc. Czasem na alkohol i jedzenie dorabia pomagając w najprostszych pracach u gospodarzy w okolicznych wioskach. Jednak najczęściej widywany jest pod marketem w pobliskiej Kańczudze, gdzie klientom odprowadza wózek za pozostawione drobne, lub zwyczajnie żebrze o parę złoty.
i
– On tam w tej Kańczudze to non stop stoi pod tym sklepem. Tu wózek odwiezie, tam auta popilnuje, to wyżebra parę groszy. To taki znany wszystkim okolicznym mieszkańcom pijaczek. Na pewno nie mobilny, jeszcze sama niedawno go widziałam pod tym sklepem. Jest lato więc śpi, gdzie popadnie. Dziwię się, że policja chciała go szukać w domu. Oni nawet jak go odwozili z tej komendy po tym całym aresztowaniu to chyba nie do domu tylko pod ten sklep, gdzie zawsze „urzęduje”- relacjonowała sąsiadka Janusza P.
Prokuratura Rejonowa w Przeworsku zawiesiła postępowanie wobec czterdziestotrzylatka na wniosek policji z Kańczugi. Funkcjonariusze jako powód zawieszenia podali iż nie jest znane im miejsce pobytu podejrzanego, a nie przebywa w domu w którym nie było go już wcześniej, oraz nie ustalili żadnych osób, które mogłyby wskazać obecne miejsce przebywania Janusza P.
i
-Na początku lipca Prokuratura Rejonowa w Przeworsku wydała zarządzenie o poszukiwaniu podejrzanego w celu ustalenia jego obecnego miejsca pobytu -potwierdzała zastępca Prokuratora Rejonowego Aleksandra Szozda-Smyk. -Mężczyzna jest poszukiwany w związku z dwoma zarzutami. Pierwszy dotyczy podejrzenia popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzętami z art. 35 ust. 1a Ustawy o ochronie zwierząt. Drugie przestępstwo to uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. Jeżeli łączna wysokość powstałych wskutek tego zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych albo jeżeli opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej 3 miesiące,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku-dodała prokurator.
i
Krowi oprawca pozostaje bezkarny, bo policja nie zastała go w domu, w którym wcześniej już i tak nie mieszkał. Janusz P. jako swoją przystań na nocleg wybiera bardziej komfortowe przestrzenie niż rudera w której dach to tylko licha imitacja, a szczury spacerujące wokół zagrody są niemal wielkości kotów. Zważając na nieustające deszcze na Podkarpaciu Janusz P. na nocleg zapewne znów szuka jakiejś obory, czy stodoły w której jakiś gospodarz również może trzymać krowy, czy inną trzodą, która stanie się obiektem dewiacji seksualnych jak biedne krowy z Pantalowic.
Podcasty
Playlisty tematyczne
