wódka, alkohol, pijak

i

Autor: Ziemacki

Podkarpacie. Ścigał go sąd. Został ujęty przez... zakład o wódkę

2018-10-17 18:05

Czego to człowiek nie zrobi dla butelki wódki... 32-latek założył się o takową i wszedł do stawu w miejscowości Bukowsko. Problematyczne okazało się jednak późniejsze z niego wyjście, ponieważ jego stopy ugrzęzły w mule. Unieruchomionego, i jak się okazało kompletnie pijanego mężczyznę, znaleźli policjanci. Gdy za pomocą strażaków udało się wyciągnąć mężczyznę z wody, okazało się, że owy zakład nie wyjdzie mu raczej na zdrowie ponieważ jest on poszukiwany sądowym listem gończym.

Jak informuje Radio ZET do niecodziennej interwencji funkcjonariuszy doszło w poniedziałek w powiecie sanockim. Policjanci patroli okolice Bukowska szukając mężczyzny wobec którego sąd wydał nakaz doprowadzenia. W pewnym momencie jeden z okolicznych mieszkańców zaalarmował ich, że w zaroślach na środku stawu znajduje się mężczyzna, który nie może się z niego wydostać. Jak się okazało, mocny pijany mężczyzna istotnie siedział w zamulonym stawie (woda sięgała mu do pasa). Co więcej, okazał się on być osobą, której poszukiwali stróże prawa.



Przy pomocy strażaków udało się wyciągnąć uwięzionego mężczyznę. Jako, że narzekał na swoje samopoczucie został przewieziony do szpitala. Jak się jednak okazało, nic mu się nie stało przez co został z powrotem przekazany policjantom. Ci zbadali go alkomatem, który wskazał, że w swoim organizmie ma on jeszcze prawie 4,5 promila alkoholu. Najwyraźniej wciąż jednak było mu mało, gdyż, jak przyznał, wszedł on do stawu żeby wygrać zakład z kolegą o kolejną butelkę ognistego trunku.

Mężczyzna został zatrzymany do momentu wytrzeźwienia, po czym doprowadzony został do sądu, który go poszukiwał.

Wygrana butelka na konsumpcję będzie musiała trochę poczekać...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki